Niedawno odkryłam stronę ,,Ziołowy Zakątek” , są tam takie skarby , że głowa boli , właściwie powinnam napisać , że głowa przestanie boleć , ponieważ na stronie tej znajduje się mnóstwo pomysłów i przepisów jak w naturalny sposób wspomagać leczenie różnych dolegliwości . Dziś pokażę Wam jaki zrobiłam syrop , który pomoże mi w jesienno-zimowych przeziębieniach . Polecam serdecznie a Klaudynie bardzo dziękuję . 

Składniki : 

1 duża cebula,

pół pęczka posiekanej natki pietruszki,

posiekany kawałek imbiru (około 3 centymetry)

pokrojony na kawałki kawałek korzenia chrzanu (około 7cm),

1 laska cynamonu (lub dwie)

spora papryczka chilli

3 ząbki czosnku (jak chcecie, możecie zaszaleć i dać całą główkę, ale wtedy jednak syrop nie będzie się nadawał do picia rano i wychodzenia do ludzi;))

ocet jabłkowy lub ocet winny do zalania- około 300 ml

Dodatkowo w fazie drugiej :

pół szklanki miodu

Sposób przygotowania :

Faza pierwsza:

Wszystkie składniki syropu grubo kroimy, wkładamy do wyparzonego słoiczka (nakrętka też powinna być wyparzona). Zalewamy je octem tak,żeby kompletnie pokrył wszystkie zioła.

Słoiczek zakręcamy, odstawiamy w ciepłe miejsce na co najmniej 3 tygodnie: co jakiś czas potrząsamy słoiczkiem. Ważne, żeby octu było więcej i żeby przykrywał nasze składniki.

Faza druga:

Po trzech tygodniach przecedzamy ocet (najłatwiej przez gazę), dokładnie wyciskamy zawartość.

Łączymy ocet z miodem.

Uwaga: jeśli miód będzie bardzo gęsty albo skrystalizowany, można wlać ocet i miód do miseczki, ustawić miseczkę w kąpieli wodnej i podgrzewać pod przykryciem do temperatury około 40 stopni (na malutkim ogniu) – wtedy miód delikatnie się stopi i połączy z octem, nie tracąc swoich właściwości.

Syrop przelewamy do wyparzonej buteleczki, podpisujemy . Przechowujemy w lodówce .  Żeby coś zadziałało, trzeba stosować go regularnie, co najmniej łyżeczkę na dzień.

Smacznego zdrowia 🙂