Niecierpliwie czekam, aż rabarbar w moim ogródku urośnie, aż pojawią się wygrzane w słońcu pierwsze truskawki…. niestety pogoda jest typowo w kratkę, raz jest ciepło jak latem, na drugi dzień termometr pokazuje tylko 2 stopnie !
Dzisiaj polecam Wam pyszne drożdżowe zawijaski, niestety nie są z rabarbarem i truskawkami, ale gwarantuję Wam, że dodatek czekolady i chrupiących orzechów poprawi nie jeden zły humor i przegoni ciemne chmury, wywołując na twarzach wielki uśmiech 🙂
Składniki :
( na 2 formy o śr. 26 cm )
Ciasto :
Dodatkowo :
100g czekolady
100 ml śmietanki kremówki
1 szklanka posiekanych orzechów
Sposób przygotowania :
Drożdże rozkruszamy do miseczki, zalewamy letnim mlekiem, dodajemy łyżkę mąki i łyżkę cukru, mieszamy i odstawiamy by drożdże ruszyły.
Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy resztę cukru i szczyptę soli.
Gdy drożdże urosną wlewamy je do miski z mąką, dodajemy roztrzepane jajka oraz miękkie masło i wyrabiamy elastyczne ciasto. Gdy ciasto zacznie odchodzić od ścianek miski, nakrywamy je ściereczką i pozostawiamy w cieple do podwojenia objętości ( ok. 2 godzin ).
Śmietankę podgrzewamy w rondelku. Dodajemy pokruszoną czekoladę imieszamy aż do rozpuszczenia. Gładką masę czekoladową odstawiamy do wystudzenia.
Wyrośnięte ciasto dzielimy na 2 części i wykładamy na oprószony mąką blat. Wałkujemy na kwadraty o wymiarach ok. 20×20 cm. Każdy kwadrat smarujemy masą czekoladową i posypujemy orzechami. Ciasta zwijamy tak jak rolady. Każdy rulon tniemy ostrym nożem na 6 części. Ślimaczki układamy w formach wyłożonych papierem do pieczenia. Odstawiamy do wyrośnięcia na ok. 45 minut.
Po tym czasie nagrzewamy piekarnik do 180ºC. Pieczemy każdą formę przez 30 minut (funkcja góra/dół).
Po upieczeniu można ślimaczki dodatkowo polukrować i posypać orzechami.
Smacznego !