Pomidory w sosie własnym

Pomidory w całości , w sosie własnym są idealnym składnikiem sosów i zup. Ja przede wszystkim robię z nich sos do pizzy. Sprawdzą się również jako dodatek do risotta, bigosu czy lecza.

Polecam !

Składniki :

( na 3 litrowe słoiki )

2.800 kg pomidorów lima

2 łyżeczki soli

szczypta mielonego pieprzu

1 łyżeczka cukru

1 łyżka oregano

1 łyżka bazylii

Sposób przygotowania :

Pomidory myjemy, nacinamy skórkę i zalewamy wrzątkiem. Po kilku minutach zdejmujemy skórkę z pomidorów.

Większe pomidory przecinamy na połowę, mniejsze zostawiamy w całości. Przekładamy wszystkie do garnka. Zasypujemy solą, cukrem i wstawiamy na gaz. Dodajemy pieprz oraz oregano i bazylię. Delikatnie mieszamy i doprowadzamy do wrzenia.

Po zagotowaniu od razu zdejmujemy z ognia i przekładamy do wyparzonych słoiczków. Zakręcamy.

Słoiczki pasteryzujemy przez 20 minut.

Smacznego !

Sałatka z ogórków, pomidorów i cebuli

Kolejny fantastyczny przepis na zimowe zapasy. Tym razem jest to sałatka z pomidorów i ogórków, w zalewie słodko-kwaśnej, która sprawdzi się zarówno do obiadu jak i na kanapkę. Przepis z książki ,,Przetwory w gospodarstwie domowym” K.Pyszkowskiej.

Składniki :

( z podanych składników zrobiłam 4 słoiki 1-litrowe oraz jeden 0,5l )

2 kg świeżych ogórków gruntowych

1 kg pomidorów

3 cebule ( po 100g każda )

4 łyżeczki soli

1 szklanka octu 10% (250ml)

0,5 szklanki cukru

2 szklanki przegotowanej wody (500ml)

Dodatkowo na każdy słoiczek :

1 łyżka oleju

baldachim kopru

Sposób przygotowania :

Ogórki obieramy ze skóry i kroimy w plasterki jak na mizerię. Posypujemy solą i zalewamy octem. Pozostawiamy tak na kilka godzin.

Pokrojoną w piórka cebulę zanurzamy przez 3 minuty we wrzątku. Odcedzamy i pozostawiamy do wystudzenia.

Pomidory kroimy w plasterki.

Przegotowaną wodę (500ml) mieszamy z cukrem.

Ogórki odcedzamy, sok wytworzony z ogórków mieszamy z wodą z cukrem.

Do wyparzonych słoików wkładamy koper a następnie układamy odcedzone ogórki na przemian z pomidorami i cebulą.

Do każdego słoika wlewamy zalewę (sok z ogórków z octem wymieszany z wodą z cukrem) oraz po 1 łyżce oleju.

Słoiki zamykamy i pasteryzujemy przez 20 minut.

Smacznego !

Syrop wiśniowy z truskawką i porzeczką

Do kolekcji syropów w mojej spiżarni w tym roku dołączyły słoiki z syropem wiśniowym. Zimą gdy na dworze ziąb przyjemnie jest dosłodzić herbatę takim syropem. Polecam !

Składniki :

( na 3 litrowe butelki )

2 kg wydrylowanych wiśni ( świeżych lub mrożonych )

4 litry wody

800g truskawek ( świeżych lub mrożonych )

200g czerwonych porzeczek

1,5 kg cukru

Sposób przygotowania :

Owoce umieszczamy w garnku i zalewamy wodą. Gotujemy na wolnym ogniu przez 1,5 godziny, po czym odstawiamy na noc (12h).

Po tym czasie przecieramy sok przez sito. Owoce można użyć do przygotowania dżemu lub konfitury, a sok przelewamy ponownie do garnka. Dodajemy cukier i gotujemy na małym ogniu przez 3-4 godziny. Można to podzielić i gotować syrop 2x po 1,5-2 godziny, do czasu aż uzyskamy konsystencję syropu.

Gotowy syrop przelewamy do wyparzonych butelek a następnie pasteryzujemy przez 20 minut.

Smacznego !

Kandyzowane wiśnie w syropie

Z myślą o zimowych wypiekach, tortach i deserach postanowiłam w tym roku przygotować kilka słoiczków kandyzowanych wiśni w syropie.

Przepis znaleziony TUTAJ.

Z podanych składników zrobiłam 4 słoiczki po 250 ml każdy.

Składniki :

1 kg wydrylowanych wiśni

500g cukru

Sposób przygotowania :

Wydrylowane wiśnie zasypujemy cukrem i pozostawiamy na kuchennym blacie przez całą noc by puściły sok.

Następnego dnia wiśnie wstawiamy na gaz i doprowadzamy do wrzenia. Zdejmujemy z ognia i pozostawiamy do wystudzenia.

Powstały sok zlewamy do garnuszka a wiśnie delikatnie przekładamy do płaskiego naczynia.

Sok gotujemy przez 5 minut a następnie gorącym syropem zalewamy wiśnie.

Po 12 godzinach ponownie wiśnie odcedzamy, syrop gotujemy i gorącym zalewamy wiśnie.

Czynność powtarzamy jeszcze 2 razy.

Wiśnie po ostatnim odcedzeniu przekładamy do wyparzonych słoiczków. Zalewamy gorącym syropem.

Pasteryzujemy.

Smacznego !

Ogórki w curry

Przed wyjazdem na wakacje miałam umieścić na stronie kilka zaległych przepisów na ogórki, niestety nie zdążyłam 😦

Mimo, że już jest po sezonie przepis postanowiłam umieścić. Znalazłam go u Domi a ogórki wychodzą znakomite. Ekstra chrupiące z nutką orientalnych przypraw. Polecam serdecznie.

Z podanych składników wyszły mi 4 słoiczki po 720 ml.

Składniki :

2,5 kg młodych ogórków gruntowych

Do każdego słoiczka :

2 łyżeczki białej gorczycy

3 ziarenka czarnego pieprzu

1-2 ziarenko ziela angielskiego

Zalewa:
1250 ml przegotowanej wody
250 ml octu 10%
350g białego cukru
2 łyżki miodu (zamiast miodu można dać 2 dodatkowe łyżki cukru)
2 łyżki soli
3 łyżeczki przyprawy curry

1 łyżeczka kurkumy

Sposób przygotowania :

Ogórki myjemy, zalewamy zimną wodą i pozostawiamy w niej na godzinę.

Po tym czasie ogórki obieramy i kroimy w plasterki.

W wyparzonych słoiczkach umieszczamy gorczycę, pieprz i ziele angielskie. Następnie wkładamy poszatkowane ogórki.

Wszystkie składniki zalewy umieszczamy w garnku i zagotowujemy. Gorącą zalewę przelewamy do słoiczków z ogórkami. Słoiczki zakręcamy.

Po wystudzeniu słoiczki pasteryzujemy.

Smacznego !

Korniszony

W tym roku do corocznych przetworów dołączyły ogórki konserwowe – korniszony. Jako,że jestem absolutną wielbicielką takich ogórków, nie mogło ich tu zabraknąć.

Korzystałam z przepisu Kasi, za co bardzo dziękuję 🙂

Z podanych składników przygotowałam 7 słoiczków po 700ml każdy.

Składniki :

2 kg małych ogórków

4 ząbki czosnku

korzeń chrzanu

baldachimy kopru

Zalewa :

1,5 l wody

1,5 szklanki octu 10%

200g cukru

40g soli

4 liście laurowe

5 kulek ziela angielskiego

2 płaskie łyżeczki ziaren gorczycy

1 płaska łyżeczka ziaren pieprzu

Sposób przygotowania :

Ogórki myjemy i pozostawiamy na 1 godzinę w zimnej wodzie.

Słoiczki wyparzamy i do każdego wkładamy po baldachimie kopru, kilka plasterków czosnku i kawałek chrzanu. Następnie w słoiczkach ciasno układamy ogórki.

Składniki zalewy umieszczamy w garnku i zagotowujemy. Gotujemy kilka minut po czym gorącą zalewamy słoiczki z ogórkami. Zakręcamy.

Słoiczki dla bezpieczeństwa można poddać pasteryzacji ale nie jest to konieczne.

Smacznego !

Dżem z czarnych porzeczek

Czarne porzeczki jak i reszta jej pokrewnych owoców posiadają bardzo dużą ilość pektyn, które w naturalny sposób zagęszczają nasze przetwory. Dżem z czarnych porzeczek przygotowuje się szybko i bezproblemowo. W odróżnieniu do konfitur, dżem zagotowujemy tylko raz, większość owoców jest w całości, zanurzona w galaretowatej masie a zawartość cukru jest zdecydowanie mniejsza. Do owoców czarnych porzeczek możecie dodać praktycznie każdy inny owoc, który będzie przełamywał ich smak, doskonałe są z jagodami, malinami czy truskawkami. Ja podaję Wam przepis bazowy, który możecie dowolnie modyfikować.

Składniki :

( na słoiczki o pojemności : 3x 250 ml i 3x 150 ml )

1 kg czarnych porzeczek

0,5 kg cukru

Sposób przygotowania :

Owoce oczyszczamy i płuczemy. Przekładamy do garnka, zasypujemy cukrem i wstawiamy na gaz. Gotujemy na małym ogniu, często mieszając. Kiedy większość owoców się rozpadnie, cukier rozpuści a konsystencja będzie galaretowata dżem jest gotowy.

Po wystudzeniu przekładamy do słoiczków i pasteryzujemy.

Smacznego !

Konfitura wiśniowa z truskawką i porzeczką

Od jakiegoś czasu namiętnie trwa u mnie akcja zamykania lata w słoiczki 😉 Pokaźna kolekcja zbiera się na półeczkach w piwnicy a przetworów z każdym dniem przybywa.

Z wielu kilogramów wiśni zerwanych z drzewka mojej sąsiadki powstały między innymi takie oto konfitury 🙂 Ja dodałam do nich trochę zamrożonych wcześniej truskawek i dla podkręcenia smaku i zagęszczenia konfitury, dwie szklanki czerwonej porzeczki.

Z podanych składników zrobiłam 3 słoiczki po 250g i 3 słoiczki po 150g

Polecam serdecznie 🙂

Składniki :

2 kg wiśni

800g truskawek ( użyłam mrożonych )

400g czerwonej porzeczki

2,5 szklanki cukru

Sposób przygotowania :

Wiśnie drylujemy. Umieszczamy w garnku i wstawiamy na mały ogień. Smażymy kilka minut po czym dodajemy truskawki i czerwone porzeczki. Całość smażymy około 15 minut często mieszając. Po tym czasie owoce zdejmujemy z ognia i odstawiamy na 12 godzin.

Następnego dnia lub po upływie 12 godzin konfiturę ponownie umieszczamy na ogniu. Doprowadzamy do wżenia często mieszając. Dodajemy cukier i smażymy przez 15 minut. Konfiturę należy często mieszać, gdyż po dodaniu cukru bardzo łatwo o przypalenie. Ponownie odstawiamy na 12 godzin.

Po upływie danego czasu i gdy konfitura ostygnie sprawdzamy konsystencję. Jeżeli jest wystarczająco gęsta możemy przełożyć ją do słoiczków, jeżeli nie powtarzamy smażenie.

Po umieszczeniu konfitury w wyparzonych słoiczkach, pasteryzujemy je przez 10-15 minut.

Smacznego !