Pieczone ziemniaki pamiętam z dzieciństwa….jak podczas ogniska z rodzicami i smażenia kiełbas na patykach, wrzucaliśmy ziemniaki do ognia. Gdy ognisko się wypalało ziemniaki były gotowe 🙂
Dziś ożywiłam trochę moje wspomnienia i zaserwowałam pieczone i faszerowane ziemniaki. W oryginalnym przepisie jest opcjonalnie szynka ja dodałam do farszu podsmażony boczek. Wyszło pysznie i wyraziście, a szparagi w ziemniakach to po prostu bajka 🙂
Składniki :
ok. 5 dużych młodych ziemniaków
100g wędzonego boczku
0,5 pęczka zielonych szparagów
50g masła
100g sera mozzarella
50 g tartego parmezanu
130g twarogu homogenizowanego
2 jajka
sól, pieprz
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
Dodatkowo :
oliwa z oliwek
2 łyżki tartego parmezanu
pęczek posiekanego szczypiorku do podania
Sposób przygotowania :
Ziemniaki gotujemy w łupinach. Pozostawiamy do wystudzenia, a następnie przecinamy każdy na połowę. Ostrożnie przy pomocy łyżeczki wydrążamy środek każdego ziemniaka. Ziemniaczane łódeczki układamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i skropioną oliwą. Wnętrze ziemniaków umieszczamy w misce i rozgniatamy widelcem.
Na patelni podsmażamy drobno krojony boczek. Do usmażonego boczku dodajemy masło a następnie pokrojone w kawałeczki szparagi. Smażymy całość kilka minut, mieszając.
Do rozgniecionych ziemniaków dodajemy usmażone szparagi z boczkiem. Żółtka oddzielamy od białek. Białka ubijamy na sztywno. Żółtka dodajemy do miski z rozgniecionymi ziemniakami, szparagami i boczkiem. Dodajemy sery, sól i pieprz oraz natkę pietruszki. Dokładnie mieszamy. Na koniec delikatnie łączymy farsz z ubitymi białkami.
Przygotowane ziemniaki napełniamy farszem. Wierzch posypujemy tartym parmezanem.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180ºC przez ok. 35 minut, aż wszystkie ziemniaki będą ładnie zarumienione.
Podajemy z posiekanym szczypiorkiem.
Smacznego !