Wierzyć się nie chce, że to już 5 lat ! Przez ten czas bardzo wiele się nauczyłam. Poznałam wielu wspaniałych ludzi, a gotowanie, pieczenie i fotografowanie stało się moją wielką pasją.
Przepis na to ciasto znalazłam u Kasi i wiedziałam, że będzie idealne na Święta oraz na rocznicę bloga. Ciasto bardzo słodkie, miodowe, puszyste i delikatne, iście królewskie 😉
Składniki :
Miodowe blaty :
3 szklanki mąki
3/4 szklanki cukru
1 łyżeczka sody
150g masła
1 jajko
3 łyżki płynnego miodu
Biszkopt:
4 jaja
3/4 szklanki cukru
3/4 szklanki mąki pszennej
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
3 łyżki oleju
Krem budyniowy:
0,5l mleka
200g masła
0,5 szklanki cukru
1 łyżeczka cukru waniliowego
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 łyżka mąki pszennej
Dodatkowo :
Lukier i kakao do dekoracji
Sposób przygotowania :
Miodowe blaty :
Wszystkie składniki ciasta zagniatamy w kulę i dzielimy na dwie równe części. Każdą część wałkujemy na placek o wymiarach blachy w której będziemy piekli ciasto ( u mnie 22×33 cm ). Blaty ciasta pieczemy osobno w piekarniku nagrzanym do 180ºC przez 15 minut. Po upieczeniu blaty wyjmujemy z formy i studzimy.
Biszkopt :
Żółtka oddzielamy od białek. Białka ubijamy na sztywno. Nie przerywając ubijania dodajemy po jednym żółtku i po łyżce cukru. Następnie za pomocą trzepaczki masę delikatnie mieszamy z mąkami i olejem. Ciasto przekładamy do formy, w której były pieczone blaty miodowe, wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 175ºC przez 25 minut ( do suchego patyczka ). Po upieczeniu biszkopt studzimy i wyjmujemy z formy.
Krem budyniowy :
Z pół litra mleka odlewamy niepełną szklankę. Mieszamy w niej obie mąki. Resztę mleka zagotowujemy z cukrem i cukrem waniliowym. Do gotującego się mleka wlewamy mleko z mąkami i energicznie mieszamy tak by nie było grudek. Mieszamy gotując przez 30 sekund a następnie zdejmujemy krem z ognia i dodajemy masło. Mieszamy do rozpuszczenia.
Tak przygotowanym GORĄCYM kremem przekładamy blaty ciasta : na spód formy układamy pierwszy miodowy blat, smarujemy połową kremu budyniowego, na kremie układamy biszkopt, na biszkopt wykładamy resztę kremu i całość nakrywamy drugim miodowym blatem. Wierzch w oryginale był polany polewą czekoladową, ja użyłam lukru, przygotowanego z cukru pudru i gorącej wody.
Całość dobrze schładzamy. Blaty miękną po upływie 24 godzin. Ciasto spokojnie można przygotować dwa dni przed podaniem.
Smacznego !