Danie jednogarnkowe , nadające się zarówno na obiad jak i na kolację . Przepis mam jeszcze z zeszytu mojej mamy , która bardzo często robiła fasolkę po bretońsku na kolację . Do tego chrupiący chlebek …..pycha !
Polecam Wszystkim .
Składniki :
0,5 kg fasoli ( u mnie 2 puszki z fasolką , czerwona + biała )
2 kiełbasy polskie pieczone
300g boczku wędzonego
300g mięsa z karkówki ( pominęłam )
1 cebula
1 ząbek czosnku
3 łyżki koncentratu pomidorowego
sól , pieprz , cukier do smaku
olej do smażenia
Sposób przygotowania :
Jeśli mamy fasolę surową to dzień wcześniej namaczamy ją w wodzie .
Napęczniałą fasolę gotujemy w osolonej wodzie do miękkości .
W głębokiej patelni rozgrzewamy olej i wrzucamy poszatkowaną cebulkę i sprasowany czosnek . Dodajemy pokrojony boczek i kiełbasę ( mięso ) . Podsmażamy . Następnie dodajemy odcedzoną fasolkę . Całość zalewamy rozrobionym w wodzie koncentratem pomidorowym . Mieszamy i doprawiamy do smaku . Jeśli sos wydaje nam się za rzadki , zagęszczamy go odrobiną mąki rozrobioną w zimnej wodzie .
Podajemy na ciepło .
Smacznego !